Eksperci wieszczyli
Arena nagrodę za drugie miejsce. Eksperci wieszczyli początek nowej ery, wielu wierzyło w Szkota i złamanie trwającej od 74 lat brytyjskiej wielkoszlemowej posuchy, ale nic takiego nie nastąpiło. Wręcz przeciwnie, w tenisie nagle wrócił stary porządek z Federerem dominującym, zwycięskim. Gładko, w trzech setach. Tak było przed erą Rafaela Nadala i tak jest znowu. Płaczę jak Roger rok temu, szkoda tylko, że nie umiem grać tak jak on. Przepraszam, że nie dałem rady - mówił przez łzy 22-letni Murray, odbierając na Rod Laver.